Krótkofalarstwo

| Strona główna domeny | Moje łączności |

     W domenie "siedleckie.pl" pierwsze strony powstały w dwutysięcznym roku. Budowane były przeze mnie dostępnymi wtedy metodami, stąd być może, taki archaiczny ich wygląd. Mimo, że od powstania pierwszych moich stron minęło już ponad 20 lat postanowiłem zachować dawny styl.
    Krótkofalarstwem zacząłem interesować się w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku, wtedy też zdałem egzamin, zbudowałem transceiver według opracowania Jerzego Węglewskiego SP5WW i w ten sposób stałem się pełnoprawnym krótkofalowcem. Początowo fascynowała mnie praca foniczna ale szybko zacząłem interesować się łącznościami za pomocą techniki cyfrowej a konkretnie paket-radio. Jako że jako że byłem jednym z pierwszych na moim terenie który zaczął tej emisji używać i skonfigurowałem u siebie stację węzłową (nod), z ramienia PZK zostałem koordynatorem do organizacji sieci na wschodnią część Polski. Plany były dobre ale z braku szerokiego zainteresowania sieć się nie rozwinęła i paket umarł śmiercią naturalną. Po trzech latach pracy na pasmach zmuszony byłem zmienić QTH, w międzczasie zająłem się paralotniarstwem, turystyką rowerową więc zabawę w krótkofalarstwo odłożyłem na ponad 20 lat. Po ponad dwudziestu latach kupiłem radio, rozwiesiłem anteny i zacząłem kontynuować przerwaną przed laty pracę na pasmach. Początowo przeżyłem szok, jak wiele zmieniło się od tamtych czasów, sprzęt, nowe emisje, nowe możliwości ale i o wiele wyższy poziom zakłóceń. Przed ponad dwudziestu laty był tylko naturalny szum pasma, trzaski od wyładowań atmosferycznych i czasem charakterystyczny warkot od zapłonu przejeżdżającej Syrenki lub Trabanta. Teraz jak tło mam na S8 to jest nieźle bo zwykle jest S9+. W związku z tym praca fonią na niskich pasmach jest prawie niemożliwa więc większość łączności przeprowadzam emisjami cyfrowymi które są bardziej odporne na zakłócenia niż SSB.

Niżej mój sprzęt którym dysponuję. Myślę, że jest to minimum jakie trzeba spełnić aby nie obciążając zbytnio budżetu domowego móc wykorzystać podstawowe możliwości pracy w eterze .

	Transceiver Yaesu FT991A konstrukcja nowoczesna dająca wiele możliwości pracy w zakresie fal krótkich jak i na UKF. Wybrałem to radio ze względu na jego niewielki rozmiar bo lubię pracować z terenu oraz wystarczające dla mnie parametry. Dokładną specyfikację można zobaczyć tutaj.
	Mój stary Icom229h służył u mnie kiedyś jako bbs packet radio Nieźle dostał w kość, potem przeleżał 20 lat na pawlaczu a teraz przeżywa drugą młodość jako radiotelefon do lokalnych łączności z kolegami.
	Zasilacz Nissei PS30SW II daje rady ale mam drugi własnej konstrukcji, transformatorowy a Nissei używam gdy jadę w teren bo jest lekki i niewielkich rozmiarów.
	"Ręczniak" Navcomm750 służy mi głównie jako radio współpracujące z zestawem mikrofonowo słuchawkowym w kasku który używam do latania na paralotni. Zaletą tego radia jest bardzo prosta obsługa (w powietrzu nie ma czasu na kombinowanie przy radiu) a przede wszystkim ma gniazdo kompatybilne z wtykiem instalacji kasku. W praktyce krótkofalarskiej też się może przydać chociaż mało w nim "bajerów".
	Izolator USB. Urządzenie wręcz niezbędne jeśli port USB radia ma być podłączony do portu USB komputera. Izoluje elektrycznie oba urządzenia. W przypadku wystąpienia napięcia sieci na obudowie przy bezpośrednim połączeni można spalić porty USB na płytach głównych zarówno radia jak i komputera. Zastosowanie tego urządzenia eliminuje taką możliwość.
	Komputer PC. Mam na nim zainstalowane programy logujące, do łączności cyfrowych i do komunikacji z LOTW. Jeżeli używamy komputera tylko do logowania łączności wystarczy nawet najprostsza konfiguracja. Procesor jednordzeniowy 2Gb ram i Windows XP albo Win7 wystarczy. W przypadku używania komputera do łączności emisją FT8 potrzebna jest już mocniejsza maszyna. Komputer z procesorem 2 rdzeniowym i 6 Gb ram nie dawał sobie rady. Współczynnik lag już przy kilku dekodowanych stacjach przyjmował wartości dodatnie co świadczy o przeciążeniu procesora i co za tym idzie niewłaściwej pracy dekodera. Zmieniłem konfigurację na procesor I5 cztero rdzeniowy, 16 GB ram. W tej konfiguracji JTDX pracuje znacznie lepiej a lag nie przyjmuje wartości dodatnich.
	Anteny wykonałem we własnym zakresie. Na pasmo 20m używam anteny ćwierćfalowej pionowej trzema przeciwwagami. Antena zainstalowana jest na budynku na wysokości około 15m. Na pasmo 80 i 40 m używam dwupasmowego dipola. W zasadzie jest to dipol na pasmo 40m przedłużony indukcyjnościami. Opis takiej anteny można znaleźć w internecie.
	Moim podstawowym programem do logowania łączności jest Logger 32. Logger 32 to bardzo rozbudowane narzędzie dające wiele możliwości. Wbrew pozorom konfiguracja programu nie jest bardzo trudna. Po odpowiednim skonfigurowaniu bardzo ułatwia pracę. Automatycznie wysyła log do LOTW i innych programów logujących. Rejestracja łączności w LOTW daje takie same możliwości jak papierowa karta QSL.
	Krzysztof OE1KDA. Jego opracowanie dostępne w internecie to kompendium wiedzy krótkofalarskiej. Tam można znaleźć dokładną instrukcję konfiguracji i pracy z programem. Tutaj jest link do materiału Do strony "Moje łączności"